Express Poranny Warszawa Czwartek 1 stycznia 1925 roku
Jak Warszawa witała Nowy Rok?
Szalona noc.
Nikt chyba nie pamięta, aby nasza stolica w moc sylwestrową była tak ożywiona, jak to było dzisiejszej nocy.
Na pryncypialnych ulicach przed północą niepodobna było przejść na drugą stronę, przeszkadzały bowiem długie szunury dorożek i samochodów, spieszących na Redutę i do restauracyj.
Na trotuarach również było rojno i gwarno.
32 pierwszorzędne restauracje, w których ucztowano całą noc, jarzyły się jaskrawo światłami różnobarwnemi. Wszędzie humor wśród życzeń wszystkiego najlepszego.